Na chodniku - wielkie mi halo



Szłam z wózkiem, było dość klaustrofobicznie.
Miałam też dylemat moralny - już-już miałam zostawić pamiątkowe PARKUJĘ JAK CIPA, kiedy za jedną z szyb zobaczyłam znaczek osoby niepełnosprawnej. W końcu odpuściłam, bo z jednej strony rozumiem, ale z drugiej - coraz częściej zauważam, że parkują stanowczo nieakceptowalnie...