Parkuję jak...
piątek, 5 sierpnia 2011
201
Ani wjechać, ani wyjechać, ani ominąć.
Tylko trąbić i czekać na łaskawcę.
No ale pan czerwony pewnie tylko na chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz