Parking z chodnika przy przejściach dla pieszych. Ile razy musiałam tu lawirować z wózkiem pomiędzy autami - nie zliczę... Jeden z kierowców zostawił auto na awaryjnych (dżentelmen się znalazł...). Warszawa Dzika/Stawki.
Pozdrawiam!
Ania.
dokumentacja fotograficzna:
niestety, bez komentarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz