czwartek, 30 października 2008

7

dzisiaj bez zdjęć, za to z linkiem do artykułu podesłanego przez czytelniczkę - Katię.

dziękujemy bardzo i polujemy dalej. a co upolowane - to opublikowane.

artykuł:

29 października 2008 - 21:30

Policjant złamał przepisy

Funkcjonariusz zaparkował samochód na środku chodnika. Mieszkańcy twierdzą, że daje zły przykład innym lokatorom.

Policjant złamał
Policjant złamał przepisy. Mimo zakazu parkowania, zostawił auto na środku chodnika. (fot. Bartłomiej Kudowicz)

- Przyjedźcie szybko na ul. Kraljevską. On znowu to zrobił! Jest policjantem i myśli, że wszystko mu wolno. Zostawił auto na środku chodnika i poszedł do domu, a przecież obowiązuje tu zakaz zatrzymywania się - zaalarmował redakcję pan Janusz.
W miejscu wskazanym przez Czytelnika brakuje miejsc parkingowych. Nie usprawiedliwia to jednak postawy funkcjonariusza. Zwłaszcza, że biorą z niego przykład lokatorzy okolicznych bloków.

- To droga prowadząca do szkoły. Codziennie przechodzi tędy mnóstwo dzieciaków. Czasami wchodzą na ruchliwą ulicę, bo po chodniku, na którym stoją auta, nie da się przejść - skarży się Józef Skrzypczak, którego spotkaliśmy na miejscu.
Mariusz Olejniczak, naczelnik sekcji prewencji KMP w Zielonej Górze zapewnia, że wobec niesfornego policjanta nie zastosuje taryfy ulgowej.

- Wiemy o kogo chodzi. Na miejsce wysłaliśmy dzielnicowego, ale wskazany przez lokatorów samochód stał już gdzie indziej. Funkcjonariusz dostał pouczenie i obiecał, że więcej do takiej sytuacji nie dopuści.
Mieszkańcy ul. Kraljevskiej twierdzą jednak, że to nie wystarczy. Uważają, że miasto powinno postawić w okolicy słupki uniemożliwiające wjazd na chodniki.
- W najbliższej przyszłości zamontujemy tu słupki, bo wiemy, że sytuacja jest trudna - zapewnia Piotr Tykwiński, szef biura zarządzania drogami.



Michał Burkowski
0 68 324 88 35
miasto@gazetalubuska.pl

czwartek, 23 października 2008

6

hmmm, Miśka nie jeździ jakimś super-hiper wypasionym, nie wiadomo jak szerokim pojazdem. wręcz powiedziałabym, że pojazd do zgrabniejszych się zalicza. niestety, mimo najszczerszych chęci - nie byłyśmy w stanie tu przejechać po chodniku.

nijak nie dało się zmieścić.

wtorek, 21 października 2008

5


jak widać na załączonym obrazku, ten kierowca ominął wykłady z zasad parkowania przed skrzyżowaniami.

za zdjęcie dziękujemy Ani!

czwartek, 16 października 2008

4


ja wiem, schudłam ostatnio sporo. ale nie na tyle, żeby się tam przecisnąć. szczególnie z wózkiem...

czwartek, 2 października 2008

3




Temu kierowcy dziękujemy za zmuszenie do przejścia na druga stronę ulicy. Pracuję nad soba, ale latania jeszcze nie opanowałam.
Tym bardziej z wózkiem.


2

Jak widac na załączonym obrazku można nie tylko zastawiać przejście pieszym, ale i przejazd dla innych samochodów. Albo wyjazd z garażu. Na przykład ten kierowca najwyraźniej uważa, że dopóki można go ominąć, wszystko jest w porządku.




Nic bardziej błędnego :)





Posted by Picasa

1

Pełna wersja tytułu bloga brzmieć powinna: "Parkuję jak cipa, bo..." - jednakże wystarczy samo "parkuję jak..."
jak pełny tytuł bloga wskazuje, nie każdy parkować umie. a może i umie, ale kompletnie przy tym nie myśli.

autorki bloga bynajmniej nie uważają się za mistrzynie kierownicy i parkowania, niemniej jednak obydwie prawo jazdy posiadają i używają, bez strat w pojazdach i ludziach.
dodatkowo od jakiegoś czasu posiadają uprawnienia do prowadzenia wózków dziecięcych, którąż to dyscyplinę utrudniają kierowcy pojazdów mechanicznych parkujący bezmyślnie całkiem.

zdjęcia tu zamieszczone są robione przez autorki bloga. co więcej, autorki nie zamierzają ukrywać gdzie zdjęcia były robione, ani komu (czemu). bo i po co? niech każdy, kto tu zajrzy, widzi, że parkowanie to też sztuka.

a jeśli ktoś się czuje urażony samym istnieniem tego bloga to proszę o wskazanie kursów latania i lewitacji wózkiem. bo kiedy wjazd na chodnik jest zastawiony jak na zdjęciu powyżej, to niestety nijak tam się wózkiem wjechać nie da.
Posted by Picasa